środa, 27 kwietnia 2016

Liścik 029

"Aluniu !

Upłynęło dopiero dwa dni, które
po za lekcjami spędziłem w domu, ale jakoś
dziwnie ten czas mi upływał, szukałem
jakiejś roboty, jakiegoś zajęcia, sam nie
wiedziałem do czego się zabrać.
Przyczyną wszystkiego jest to, że nie mo-
gę do Ciebie przyjechać.
Jakoś dziwnie zaczynam tęsknić,
gdyż wiem, że po upływie kilkunastu
dni będziemy musieli się rozstać
i to rozstać może na dłuższy okres
czasu. Zamiast te kilka ostatnich
dni spędzić razem, pogawędzić jeszcze
o niektórych sprawach, możemy
najwyżej o sobie tylko pomyśleć.
Pomimo, że nasze sprawy tak źle się
potoczyły, jednak bądź cierpliwą
a w przyszłości wszystko się naprawi.
Gdybym nawet w wakacje miał szcze-
re chęci odwiedzić Cię, nie będę
mógł, gdyż wiesz jak jest.
To samo zanosi się na przyszły
rok szkolny. Będziemy mogli porozu-
miewać się tylko listownie, tylko
chciałbym, abyś nie żałowała dla
mnie ani papieru, ani słów."



Czyli trafiliśmy na okres w którym źle się między Heniem, a Alinką układało. Nie dobrze;) Ale patrząc z perspektywy czasu, wszystko się naprawiło i skończyło dobrze.

I jeszcze powiększone i odwrócone fragmenty dolnej części drugiej strony liściku.


Pierwszy fragment przedstawia dom naszkicowany ręką Henia. Nie wiem co to za "budowla";)


I drugi fragment z zapiskami czyje oceny trzeba poprawić;) Pamiętacie jeszcze, że Kurkówna to babcia Alinka;) Barwo dziadku, trzeba wspierać swoją dziewczynę. Będzie miała 4 (prawdopodobnie z matematyki)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz