"Po odzyskaniu niepodległości stałem się bardzo czynnym
i aktywnym mieszkańcem miasta.
A oto moja praca.
1. Rok 1944 sierpień. Zebrałem wszystkich nauczycieli
z Mińska i zorganizowałem Ognisko ZNP, byłem przez
kilkanaście lat prezesem.
2. Na pierwszym zjeździe powiatowym nauczycieli wybrano
mnie na przewodniczącego organizacyjnego Prezydium
Oddziału ZNP M.M.
Praca ciężka, bez urlopów. Kiedy sprowadziłem trzy
wagony węgla dla nauczycieli w powiecie, musiałem
na rampie kolejowej spędzić trzy dni i dwie noce,
pełniąc funkcję dozorcy, ponieważ odbiorcy zgłaszali się
po węgiel w ciągu 3 dni. Ktoś musiał pilnować."
Mój aktywista i społecznik kochany;) Prezes i dozorca w jednym:) Cały Henio.