czwartek, 16 lipca 2020

Podpis Henia w Bibliotece Kongresu USA ! ! !

Przez przypadek dowiedziałem się o ciekawej inicjatywie polskiego społeczeństwa okresu 20-lecia międzywojennego. Posłużę się cytatem ze strony historia.org.pl.

W 1926 r. z okazji 150. rocznicy ogłoszenia Deklaracji niepodległości Stanów Zjednoczonych Polacy podarowali narodowi amerykańskiemu niezwykły prezent. Było nim 111 tomów zawierających życzenia od 5,5 mln polskich obywateli. Wśród nich znajdują się autografy m.in. prezydenta Ignacego Mościckiego i Józefa Piłsudskiego. Digitalizacja tego zbioru daje szansę na znalezienie podpisów także wielu swoich przodków.
Unikalna kolekcja znajduje się w Bibliotece Kongresu USA. Składa się z 111 tomów, które na 30 tys. stron zawierają 5,5 mln polskich podpisów. Oznacza to, że polskiej administracji udało się zebrać podpisy od 20% społeczeństwa. Tego typu podarek jest z pewnością światowym ewenementem.
A wyglądało to tak:

Podpis Pana Prezydenta Mościckiego.


Normalne kartki wyglądają tak: 



Zapytacie zapewne, ale gdzie tu Henio? 
A właśnie Dziadek, też ten dokument podpisał:)
Tom 13 strona 49



Przepraszam za wielkość, ale tylko tak coś widać;)




Podpowiem, gdzie jest podpis Henia.


Rok 1926. Henio kończy, a może już skończył Seminarium Nauczycielskie.
Podpisał więc dokument razem z kolegami z Seminarium.

I tak, podpis Dziadka znalazł się po wieczne czasy w Bibliotece Kongresu USA.

A tak wygląda na stronie Biblioteki Kongresu USA



Po raz kolejny jestem cholernie dumny z Henia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz