We wczorajszym wpisie o Stowarzyszeniu Mechaników Polskich z Ameryki i związku Lutka z tymże Stowarzyszeniem napisałem, że w latach 1936 - 1944 brat Henia pracował w Wytwórni Silników, Obrabiarek i Narzędzi w Pruszkowie, która Stowarzyszeniu podlegała. I jest to zgodne z prawdą, ale... w czasie wojny nazwa fabryki ulegała zmianom. Od końca 1939 czyli od momentu rozpoczęcia niemieckiej okupacji, nazwa zmieniła się na: Werkzeugmaschinenfabrik Vereinigung Polnishe Mechaniker aus Amerika A.G. Pruszkow uber Warschau. I nazywała się tak do końca 1942 roku. Od 1943 fabryka zmieniła nazwę na: Warschauer Vereinigte Maschinenfabriken (WaVerMa) G.m.b.H. Zweigwerk Pruszkow.
Oczywiście Lutek cały czas tam pracował. Powiem więcej, najpierw jako robotnik, potem awansował na stanowisko kierownika wypożyczalni (czego, nie mam pojęcia) i w końcu na stanowisko kierownika.
Zapytacie, skąd to wszystko wiem? Śpieszę z wyjaśnieniem. Po prostu mam Ausweis fur Benutzung von Arbeiterwochenkarten czyli Legitymacje do korzystania z biletów robotniczych tygodniowych Lutka z lat 1942 i 1943. Przecież wtedy mieszkał w Mińsku Mazowieckim i jakoś musiał dojeżdżać do Pruszkowa. A że Niemcy to dokładny i porządny naród, na takiej Legitymacji jest wiele ciekawych informacji.
Zobaczcie sami;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz