czwartek, 19 marca 2015

O co chodzi czyli kim jest Henio?

Rodzina to słowo klucz. Niestety pamięć ludzka jest zawodna. Z upływem lat zapominamy kim jest ten Pan w cylindrze na starej, wyblakłej i jak na złość niepodpisanej fotografii. Nie wiemy czym zajmował się nasz pradziadek i prababcia. Wszystko rozpływa się we mgle niepamięci.

Ale nie tym razem;) Znalazłem stare, zakurzone liściki, notatki i fragmenty pamiętnika mojego dziadka Henryka, pisane do babci Alinki i... nie zawaham się ich opublikować. Większość pochodzi z czasów kawalerskich dziadka, kiedy to dopiero smalił cholewki do przyszłej wybranki swego serca. Niestety dziadek (zazwyczaj) nie pisał dat, więc chronologia nie będzie zachowana. A żeby było ciekawiej, postaram się wstawiać rodzinne zdjęcia z tamtych lat oraz anegdoty i wszystko to co jeszcze pamiętam;)

To tyle tytułem wstępu.

Babcia Alinka, dziadek Henio i... ja;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz