czwartek, 26 marca 2015

Życiorys głównego bohatera pisany przez niego samego, okraszony zdjęciami cz.2

Jak jest w czasie wojny ten tylko wie, kto takie piekło przeżył. A jak ktoś ma 9 lat to dla mnie jest niewyobrażalna trauma. Nigdy o tamtych czasach z dziadkiem nie rozmawiałem. Po części prawdopodobnie dlatego, że byłem za mały (dziadek umarł jak miałem 11 lat). Po części zaś dlatego, że dziadek nigdy o wojnach nie opowiadał. A było naprawdę nieciekawie.

                       "Wojna - rok 1914. Fabryka ewakuuje się
do Rosji, ojciec pozostaje w domu bez pracy. Wkrada się 
wielka bieda, głód, niedostatek. Ojciec w okresie letnim
tłucze kamienie na szosach, w zimie jest bez pracy.
Brak ziemniaków, brak chleba, brak opału.
Na opał przeznaczyliśmy całe ogrodzenie, komórki,
chodziłem z sąsiadami kraść drzewo z lasów dworskich.
W domu było nas trzech braci, ja najstarszy. Ubrania
podarte, buty drewniaki, jedna dziurawa koszula.
Do szkoły chodziłem w matki palcie."



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz