"Wojna - rok 1914. Fabryka ewakuuje się
do Rosji, ojciec pozostaje w domu bez pracy. Wkrada się
wielka bieda, głód, niedostatek. Ojciec w okresie letnim
tłucze kamienie na szosach, w zimie jest bez pracy.
Brak ziemniaków, brak chleba, brak opału.
Na opał przeznaczyliśmy całe ogrodzenie, komórki,
chodziłem z sąsiadami kraść drzewo z lasów dworskich.
W domu było nas trzech braci, ja najstarszy. Ubrania
podarte, buty drewniaki, jedna dziurawa koszula.
Do szkoły chodziłem w matki palcie."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz