Ach te rozterki młodego Henia:) Jak nie ma koleżanek to źle, jak już są to... mieszkają Bóg raczy wiedzieć jak daleko:) Ale proszę się nie martwić. Następny wpis w pamiętniku będzie przełomowy. Już za kilka dni:)
"Listopad
O rozpaczy ! Znam ich w okolicach
Mrozów trzy, ale jedna mieszka
gdzieś w Dąbrowie pod Latowiczem,
druga nibyto w samych Mrozach,
ale aż gdzieś pod Siedlcami,
a trzecia, którą fatum przezna-
czyło dla mnie kryje się
w jakiejś Woli Kałuskiej z dziesięć
kilometrów od stacji.
Byłem tam wczoraj, a drugim
razem będę dopiero wtedy,
jak przez Wolę będą przecho-
dziły tramwaje albo jaka kolejka.
Na takie wygnanie trudno się
dostać. Jakoś mizernie się
wszystko składa."
I jeszcze fotka młodego "cierpiętnika".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz