"Alko !
Chociaż raz w dniu wczo-
rajszym usłuchałaś mojej
prośby, wychodząc ze szkoły
zaraz po skończonych lekcjach
jak również pozbywając się
koleżanek, aby się ze mną
spotkać. Zadowolony jestem
z tego bardzo. Tylko dla swego
usprawiedliwienia zaznaczam,
że tak długo przed drzwiami
sklepu oczekiwać nie mogłem
i musiałem parę kroków przespa-
cerować się. Szkoda, że na dworcu
więcej Was nie było. Podpis"
Nie dziwię się, że dziadek miał obawy czy ktoś z klasy lub co gorsza z grona pedagogicznego tego spotkania nie zauważy. Wszak nauczyciel i uczennica to poważna sprawa;)
A klasa mogła wyglądać tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz